Według amerykańskiego dziennika, ukraińska operacja w obwodzie kurskim doprowadziła do już zajęcia około 250 km² rosyjskiego terytorium, co czyni ją najpoważniejszym kontratakiem na terytorium Rosji od momentu rozpoczęcia inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku. Markow, były doradca Putina, zaznacza, że ukraińskie działania były zaskoczeniem dla rosyjskiej obrony, która nie była odpowiednio przygotowana na taką ofensywę.

Markow sugeruje też, że ukraiński rząd może planować wykorzystać zdobyte terytorium jako kartę przetargową w przyszłych negocjacjach z Kremlem. Podkreśla też, że "przewaga należy do broniących się", co może stawiać Rosję w trudnej sytuacji, zwłaszcza gdy Ukraińcy zaczną budować umocnienia, utrudniając kontratak rosyjskich sił.

Pomimo przewagi rosyjskich sił powietrznych, Markow zwraca ponadto uwagę, że wcześniejsze operacje w regionach charkowskim i donieckim pokazały, jak trudne jest dla Rosjan przejęcie terenów, na których Ukraińcy wznieśli fortyfikacje.