Stefan Niesiołowski zakończył karierę polityczną w 2019 roku, w atmosferze skandalu, kiedy w mediach pojawiły się informacje, wedle których biznesmeni mieli opłacać mu spotkania z prostytutkami w zamian za kontakty w spółkach Skarbu Państwa. Kilka dni temu do polityki wrócił, zostając członkiem kola PO Łódź Centrum. Teraz opowiedział „Super Expressowi” o swoim politycznym celu.

- „Domagam się przyspieszenia rozliczeń. Jeżeli u władzy był gang przestępców to trzeba zamknąć herszta tego gangu, a był nim Jarosław Kaczyńskim. Nie może być tak, że prokuratorzy boją nawet wymawiać się jego imię. A przecież ten człowiek przez 8 lat demolował i okradał mój kraj”

- powiedział.

Zaznaczył, że blisko współpracuje z posłem Romanem Giertychem. Chce też pomóc wygrać wybory Rafałowi Trzaskowskiemu.

- „Najważniejsze jest dzisiaj to, żeby powstrzymać pana Nawrockiego. Wydaje się dużo gorszy od Dudy”

- stwierdził.

Jednocześnie Niesiołowski zapewnił, że nie zamierza startować w żadnych wyborach i ubiegać się o żadne publiczne stanowisko.