W czasie dzisiejszej konferencji prasowej w Sejmie przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tuska zapewniał, że jego środowisko jest przeciwne propozycji wprowadzenia do traktatów unijnych zmian, które zlikwidują zasadę jednomyślności w najważniejszych dziedzinach i przeniosą kolejne kompetencje do brukselskich instytucji.
- „Moje stanowisko, i na szczęście to stanowisko podzielają także eurodeputowani z Europejskiej Partii Ludowej, z (Manfredem) Weberem jako szefem tej partii... Nigdy nie ma pewności co do dyscypliny w PE, ale na pewno wszyscy eurodeputowani, którzy pracują ze mną, będą przeciwko przyjęciu tego raportu z poprawkami”
- powiedział.
- „I to nie dlatego, żebyśmy byli przeciwko postępującej integracji europejskiej. Europa wymaga naprawy w wielu miejscach, ale najgłupszą metodą będzie brnięcie w ten naiwny bardzo entuzjazm integracyjny. Pamiętamy brexit - jednym z powodów, dla którego Wielka Brytania opuściła UE, był ten naiwny, a czasami nieznośny euroentuzjazm, który zmieniał się w projekty zmieniające charakter Unii Europejskiej”
- dodał.
Wyjątkowo absurdalnie w jego ustach zabrzmiało stwierdzenie, że Unia Europejska, „jeśli będzie się zmieniała, to nie pod dyktando Niemców, Francuzów, ale zgodnie z naszymi interesami”.
Wystąpienie Donalda Tuska skomentowała za pośrednictwem mediów społecznościowych europoseł Beata Szydło, w której ocenie jest to jedynie „taktyczna zagrywka”.
- „Donald Tusk powiedział, że współpracujący z nim europosłowie (czyli z KO) zagłosują przeciwko zmianom Traktatów Europejskich. Tusk boi się reakcji Polaków - i słusznie. Ale to tylko taktyczna zagrywka”
- napisała była premier na X.com.
- „Tusk równocześnie dobrze wie, że jego koledzy z Europejskiej Partii Ludowej chcą poprzeć zmiany Traktatów, co zapewne doprowadzi do ich zatwierdzenia w PE. Jeśli Tusk faktycznie jest przeciwko zmianom, to powinien zwrócić się do swoich przyjaciół z Grupy Webera, żeby także zagłosowali przeciwko”
- podkreśliła.
Zaznaczyła, że „tego jednak Tusk nie zrobi”.
„Zgadnijcie Państwo, dlaczego?”
- dodała.
Donald Tusk powiedział, że „współpracujący z nim europosłowie” (czyli z KO) zagłosują przeciwko zmianom Traktatów Europejskich. Tusk boi się reakcji Polaków - i słusznie. Ale to tylko taktyczna zagrywka. Tusk równocześnie dobrze wie, że jego koledzy z Europejskiej Partii Ludowej…
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) November 21, 2023