W ub. czwartek Sąd Apelacyjny w Warszawie zdecydował o zamienieniu aresztu wobec ks. Michała Olszewskiego i dwóch b. urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości na poręczenie majątkowe. Dzień później, po wpłaceniu kaucji, cała trójka, po siedmiu miesiącach spędzonych w areszcie wyszła na wolność. Do wydarzeń tych w specjalnym komunikacie odnieśli się Księża Sercanie.

- „Dla zgromadzenia Księży Sercanów, rodziny ks. Michała i pań urzędniczek, to dzień przynoszący nadzieję. Patrząc w przyszłość wraca wiara w uczciwy, zgodny z prawem proces. Proces, w którym mamy nadzieję dojdzie do zgodnego z prawdą rozstrzygnięcia o winie lub jej braku”

- czytamy.

Zgromadzenie ks. Olszewskiego podziękowało wszystkim, którzy w tym trudnym czasie okazywali wsparcie duchownemu i aresztowanym z nim urzędniczkom.

- „Drogi Boga są dla nas często niezrozumiałe, ale w perspektywie czasu czytamy je jako konieczne. Dla nas Sercanów, rodziców i rodzeństwa ks. Michała, wszystkich bliskich pań urzędniczek siłą do trwania byliście Wy wszyscy – ludzie dobrej woli. Wasza bliskość z nami, nieustająca modlitwa, wysyłane do ks. Michała i pań urzędniczek listy i kartki na adres aresztu śledczego w Warszawie – Służewcu, nadsyłane do biura prasowego listy, maile, telefony z zapewnieniem o modlitwie i żywej pamięci. To wszystko budowało i buduje więź wspólnego ducha w wołaniu do dobrego Boga o sprawiedliwość”

- podkreślają sercanie.

Zaznaczają jednak, że „to nie koniec sprawy, to kolejny etap”.

- „Dlatego też, wszystkich Was prosimy o wytrwałość w byciu z nami. Wierzący nie ustawajcie w modlitwie, ofiarach, cierpieniach oddawanych Bogu. Wierzymy, że niezmiennie, łączy nas wszystkich głębokie pragnienie życia w Polsce sprawiedliwej i pełnej pokoju”

- apelują.