O sprawie poinformował poseł Paweł Sałek.
- „Po tym jak usunięto nazwę sali im. prof. Jana Szyszko w Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych w Warszawie teraz w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku będzie remont ściany, gdzie jest wmurowana tablica pamięci śp. prof. Jana Szyszko”
- napisał.
W ocenie parlamentarzysty, remont ma służyć trwałemu usunięciu tablic.
- „Tu mamy mieć procesyjne przeniesienie tablic do budynku. Na zdrowy rozum, jeśli się robi remont, to w takich sytuacjach firma remontowa zdejmuje i zakłada ponownie tego typu tablice po wykonaniu prac budowlanych. Przecież wystarczy w warunkach postępowania przetargowego na remont (jeśli jest w ogóle uzasadniony) wpisać w SIWZ, aby wykonać remont ściany z uwzględnieniem istniejących tablic. To zmartwienie wykonawcy jak zdjąć i ponownie zamontować poprawnie instalacje. Nie oszukujmy się: remont elewacji budynku, który był robiony około 10 lat temu (sic!) jest tylko pretekstem, aby ukryć we wnętrzu budynku tablicę śp. Jana Szyszko, a wykorzystuje się do tego pamięć o polskich leśnikach wywożonych na Sybir i mordowanych w obozach koncentracyjnych”
- przekonuje Sałek.
📣 Ważne❗❗❗
— Paweł Sałek (@Pawel_Salek) October 25, 2024
Chyba jednak miałem rację, choć przykro to przyznać: "uśmiechnięta koalicja" w bardzo podłym wydaniu.
Po tym jak usunięto nazwę sali im. prof. Jana Szyszko w Dyrekcji Generalnej @LPanstwowe Warszawie (podobno to miejsce ma nosić w przyszłości nazwę sali uczonych… pic.twitter.com/Pvf8Sm9Kzn