„Warszawę zalewa fala przestępczości – włamania, kradzieże, rozboje i brutalne morderstwa!” – napisał w mediach społecznościowych Zbigniew Ziobro.

Zdaniem byłego lidera Solidarnej Polski „bandyci poczuli się bezkarni, bo służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo są wykorzystywane przez Donalda Tuska do politycznych porachunków”.

Ziobro stwierdził, że funkcjonariusze „zajęci są ściganiem przeciwników władzy, a nie przestępców”.

„A będzie gorzej, bo Tusk zgodził się na sprowadzenie do Polski tysięcy groźnych migrantów z Niemiec. Wielu trafi do stolicy. Warszawa pod rządami  PO może wkrótce stać się miastem bezprawia, jak aglomeracje Szwecji czy Francji” – skonstatował były minister sprawiedliwości.