Niemiecki purpurat udzielił komentarza włoskiemu dziennikowi „Il Messaggero” podkreślając, że „w tym historycznym momencie Kościół potrzebuje jedności w sobie”. Zapewnił, że każdego dnia modli się w intencji papieża Franciszka, prosząc dla niego Boga o powrót do zdrowia.
- „My, wierzący, musimy żyć w pełnej komunii z Kościołem rzymskim, a biskupem jest papież, wieczny symbol jedności”
- zauważył.
Odnosząc się do spekulacji na temat możliwej abdykacji papieża, kard. Müller zwrócił uwagę, że zgodnie z prawem kanonicznym jest to możliwe jedynie w „najpoważniejszych i szczególnych przypadkach”. Teolog wskazał, że takim przypadkiem jest na przykład upośledzenie zdolności umysłowych papieża.
- „Nigdy nie zrozumiałem rezygnacji papieża Benedykta XVI w 2013 r. Jestem sceptyczny wobec papieskiej rezygnacji z powodu wyczerpania. Narusza to zasadę widzialnej jedności Kościoła, którą ucieleśnia osoba papieża. Dlatego jego rezygnacja nie może być czymś normalnym”
- stwierdził.
Podkreślił, że choroby, które nie upośledzają władz umysłowych, tak jak obecne zapalenie płuc papieża, nie powinny być powodem jego rezygnacji.
- „Mówienie o rezygnacji jest absurdem”
- powiedział.
Wskazał, że chorując, papież staje się wzorem dla cierpiących ludzi.
Kard. Müller odniósł się również do swoich osobistych relacji z papieżem Franciszkiem.
- „Mieliśmy dialektyczną relację. Mieliśmy różne podejścia do wielu tematów, ale pozostała osobista relacja i lojalność, którą zawsze jest się winnym następcy św. Piotra”
- oświadczył.