W Wielką Sobotę media całego świata transmitowały nadzwyczajne wystawienie Całunu Turyńskiego. Modlitwie w Turynie przewodniczył abp Cesare Nosiglia. Wierzący z całego świata połączyli się, aby wspólnie prosić Boga o ustanie pandemii koronawirusa.
Kierujemy wzrok na Człowieka z Całunu, w którym rozpoznajemy ślady Sługi Bożego, które Jezus pozostawił w Swej Męce. Uczestniczmy poprzez media w modlitwie przed Świętym Całunem o godzinie 17.00 https://t.co/Wah7qH16KZ
— Papież Franciszek (@Pontifex_pl) April 11, 2020
Tymczasem Radosław Sikorski wykorzystał to wydarzenie, aby na chwilę „zabłyszczeć” w Internecie i kolejny raz, w skandaliczny sposób, wykpić ludzi wierzących i ich modlitwę. Za pośrednictwem Twittera postanowił zadrwić sobie z najważniejszej chrześcijańskiej relikwii:
-„Czy średniowieczny falsyfikat może zatrzymać pandemię?” – napisał.
Czy średniowieczny falsyfikat może zatrzymać pandemię? https://t.co/0MrfoOJuUj
— Radosław Sikorski MEP 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) April 11, 2020
Kiedy jeden z komentujących jego wpis zasugerował, aby nie mieszał religii z epidemią i polityką, dodał jeszcze:
-„Zdaje się, że to inni zmieszali czyniąc nadzieję, że epidemię można opanować nienaukowymi metodami”.
Zdaje się, że to inni zmieszali czyniąc nadzieję, że epidemię można opanować nienaukowymi metodami.
— Radosław Sikorski MEP 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) April 11, 2020
Dla „tolerancyjnego” i „oświeconego” Radosława Sikorskiego najwyraźniej nie jest czymś niewłaściwym szydzenie z ludzi wierzących, którzy swoją nadzieję pokładają również w modlitwie i Bogu.
kak/ Twitter