Jak przewiduje tygodnik "ABC", były polski premier będzie starał się odciąć od polskiej polityki, m.in. dlatetgo, by uniknąć niewygodnych pytań, które mogą go spotkać ze strony przyszłych komisji śledczych.

Zdaniem komentatorów tygodnika "ABC" Donald Tusk przygotowuje plan, który pozwoli mu na ostateczne odcięcie się od polskiej polityki i zostanie politykiem "europejskim". Dlatego też stara się umacniać swoją pozycję w unijnych strukturach, a także próbuje się powoli odcinać od swoich politycznych przyjaciół w Polsce. 

Jeden z wpływowych polityków PO (personaliów nie podano) poinformował gazetę, że w jego ocenie Tusk zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo Platforma jest skompromitowana, jednak winą za to obarcza Ewę Kopacz i Grzegorza Schetynę. W ocenie poltyka PO Tusk nie ma sił, by ponownie stanąć na czele opozycji, a poza tym panicznie boi się sprawy katastrofy smoleńskiej. Tym samym zrobi wszystko, by być jak najdalej od rodzimej polityki. 

Plan Tuska dotyczący pozostania na europejskiej scenie może się jednak nie udać. Były polski premier wciąż zbiera średnie, a często negatywne noty za swoją pracę na stanowisku szefa Rady Europejskiej (szczególnie krytykują go politycy francuscy i włoscy). Poza tym na przejęcie piastowanej przez niego funkcji liczy frakcja socjalistów. Mogłoby to nastąpić po wygaśnięciu mandatu Martina Schulza na stanowisku przewodniczącego Parlamentu Europejskiego.

Jak zauważa "ABC", Tusk najbardziej obawia się powrotu sprawy katastrofy smoleńskiej, która obnażyłaby ostatecznie nieudolność jego ekipy rządzącej zwłaszcza w rozmowach z Rosjanami, a jemu samemu sprawiłaby wiele kłopotów. Dlatego też za wszelką cenę będzie się starał przylgnąć do Unii.

emde/"ABC"

<<< KIM TAK NAPRAWDĘ BYŁ JUDASZ? ZOBACZ KONIECZNIE! >>>