Prof. Czarnek komentując starcie w Białym Domu pomiędzy prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem a prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim stwierdził, że ukraiński przywódca zachował się jak „głupek”.

Ta wypowiedź nie spodobała się szefowi jego partii Jarosławowi Kaczyńskiemu.

„Nie należy używać takich słów i uważam, że tutaj mojego kolegę troszkę poniosło, ale cóż, zdarzają się takie rzeczy. Żeby tylko takie rzeczy się zdarzały w polityce” – ocenił Kaczyński.

„Absolutnie, przyjmuję z pokorą wielką reprymendę mojego mistrza i szefa, aczkolwiek, jeszcze raz powtarzam, gdyby prezes Jarosław Kaczyński widział ten cytat w całości, to by też wiedział, że ja w żaden sposób pana prezydenta nie zaatakowałem” – powiedział na antenie telewizji Polsat News Czarnek.

Przemysław Czarnek tłumaczył również, że „nazwać kogoś głupkiem, a powiedzieć, że zachowuje się jak głupek to są dwie różne rzeczy”.

Jednocześnie były szef resortu edukacji i nauki ponownie podkreślił, że prezydent Ukrainy zachował się w Białym Domu „dramatycznie” i „nieodpowiedzialnie”.

Postawę Zełenskiego w Waszyngtonie, który abstrahując od wsparcia państw Zachodu, w tym Polski, stwierdził, że Ukraińcy muszą zmagać się „sami” z inwazją rosyjską, skrytykowało również wielu innych prominentnych polityków PiS, w tym były premier Mateusz Morawiecki czy wiceprezes PiS Patryk Jaki.