- „Drodzy Przyjaciele, z sercem pełnym wdzięczności, ale i smutku jesteśmy zmuszeni – z uwagi na zajęcie przez organy ścigania naszych kont bankowych, co skutkuje brakiem materialnych środków potrzebnych do dalszej działalności – po kilkunastu latach pięknej i owocnej pracy jako prawdopodobnie największa ambona Słowa Bożego w Internecie, ale i na falach eteru, zakończyć nasze dzieła, które dumnie noszą nazwę Profeto”
- czytamy w oświadczeniu podpisanym przez ks. Michała Olszewskiego SCJ i cały Zespół Profeto.
Założyciel Profeto zaznaczył: „nie żegnamy się z żalem do kogokolwiek ani nie jesteśmy obrażeni na rzeczywistość, której nie rozumiemy, lecz przyjmujemy to z chrześcijańską pokorą i z głęboką wdzięcznością wobec Boga i wszystkich, którzy byli częścią tej drogi”.
Zapewnił, że zaangażowane w dzieło osoby przyjmuję tę sytuację „z ufnością i pokojem”, w myśl ewangelicznej zasady: „Bądź wola Twoja”.
- „Przez te lata nie było na naszej antenie i na naszych internetowych łamach polityki, bieżących spraw świata, nienawiści, oceniania i wichrów codzienności. Staraliśmy się wprowadzać pokój w tę rzeczywistość. Wichry okazały się silniejsze, ale pozostanie to, co udało nam się zrobić. Pozostaną nasze i Wasze głosy, pozostanie przepowiadanie miłosierdzia w audycjach księdza Michała, pozostaną komentarze do Ewangelii duchownych, którzy z nami stale współpracowali, pozostaną audycje autorskie, pozostanie wspomnienie poranków na żywo, a w wielu kuchniach pewnie nadal będzie się unosił obłędny aromat dań według przepisów Eweliny. To wszystko ma swoją wartość dzięki Wam!”
- podkreślił duchowny.
Zespół Profeto wyraża wdzięczność wobec słuchaczy, czytelników i darczyńców, a także wszystkich zaangażowanych w tworzenie treści.
- „Pamiętamy również o tych, którzy nie zawsze podzielali naszą misję, a nawet o tych, którzy otwarcie działali przeciwko nam. W duchu Ewangelii i miłości Chrystusa modlimy się za Was, wierząc, że Bóg ma dla każdego z nas plan pełen dobra i miłosierdzia i mamy nadzieję na wspólną radość ze świętości”
- zaznaczono w oświadczeniu.
Ks. Olszewski wskazał też, że „choć Profeto kończy swoją działalność, to Ewangelia trwa na wieki”.