Sprawa Polnordu została w styczniu tego roku umorzona. Prokuratura uznała, że Roman Giertych nie jest winny zarzucanych mu czynów w związku ze sprawą. Tymczasem Leszek Kraskowski z portalu "Reporterzy Online" informując o posiedzeniu w Sejmie (z któreo Sejm zablokował transmisję na oicjalnej stronie), napisał:

"#PralniaRomana dzisiaj w Sejmie - ustalenia: 
Posłowie z zespołu "Bezpieczna Polska" wystąpią do Prokuratury Regionalnej w Lublinie o udostępnienie uzasadnienia umorzenia śledztwa dotyczącego Romana #Giertycha. Przeprowadzą też kwerendę wszystkich postępowań w sprawie Polnordu, które prowadziła Prokuratura Okręgowa w Warszawie. 
A taka grafika pojawiła się dziś w Sejmie".

Sprawę skomentował również Mateusz Morawkeicki, szef Europejskich Konserwatystów i Reformatorów:

"Interesująco było dziś w Sejmie! Kto boi się prawdy, że nakazał wyłączyć transmisję? Adwokat rodziny Tusków, Roman Giertych, powinien zostać oskarżony o udział w wielomilionowej aferze Polnordu".

Były premier napisał też, że:

"Każdy, kto widział materiały niezależnych reporterów to zobaczył do czego się dopuścił Giertych".

Podsumował, że wystarczyło kilka "mocniejszych ataków na A. Bodnara", aby prokuratura zadecydowała o umorzeniu postępowania.

"Przypadek? Nie sądzę" – komentuje Morawiecki.