Eurodeputowana PiS w rozmowie z telewizją wPolsce24 powiedziała, że jest zdumiona „bezczelnością” propozycji wiceprzewodniczącej KE.

„Przypomnę, że pani komisarz w 2020 roku bardzo serdecznie gratulowała Trzaskowskiemu, kiedy wszedł do II tury wyborów prezydenckich, więc ona jest na pewno zwolenniczką pana Trzaskowskiego i wtedy już to pokazała” – mówiła była szefowa polskiego rządu.

Zdaniem Beaty Szydło słowa Virkkunen to „próba zastraszenia obywateli” a „scenariusz rumuński ma się zrealizować”.

„Polacy muszą sobie zdawać sprawę z tego, że w tej chwili jest za wszelką cenę próba ingerencji w procesy demokratyczne w państwach Unii Europejskiej. Z jednej strony jest to ingerencja rosyjska, która jest niezwykle niebezpieczna, a z drugiej strony jest próba zawłaszczania coraz większej części kompetencji państw członkowskich przez Unię Europejską” – spuentowała była prezes rady ministrów.