Polakom, którzy w okresie okupacji niemieckiej w czasie drugiej wojny światowej decydowali się pomagać Żydom groziła kara śmierci.
Mimo to, tysiące naszych rodaków decydowało się z narażeniem własnego życia na heroiczny wysiłek pomagania Żydom.
Dzięki temu od śmierci udało się uratować kilkadziesiąt tysięcy Żydów.
„Wobec zbrodni nie wolno pozostawać biernym. Kto milczy w obliczu mordu – staje się wspólnikiem mordercy. Kto nie potępia – ten przyzwala” – pisała w 1942 roku znana polska pisarka Zofia Kossak-Szczucka.
Jednym z najbardziej przejmujących a zarazem tragicznych przykładów heroicznego ratowania Żydów przed Niemcami, za cenę własnego życia oraz osób najbliższych jest historia rodziny Ulmów z Podkarpacia.
Małżeństwo Józefa i Wiktorii Ulmów ze wsi Markowa przechowywało ukrywających się Żydów, za co 24 marca 1944 roku zostali zamordowani przez Niemców wraz z siódemką swoich dzieci.
10 września 1923 roku rodzina Ulmów została beatyfikowana przez Kościół.