Wicemarszałek Kamiński gościł w programie „Trójkąt polityczny” na antenie TVP Info, gdzie ostro skomentował sposób zarządzania Platformą Obywatelską przez Donalda Tuska. Podkreślił, że w obecnej formacji czuje się lepiej niż w PO.

- „Mogę mówić wszystko, co chcę. Duszno to się czułem w partii, w której Donald Tusk może mówić, że Budka pije wódkę z Mazurkiem to źle, a później teściowa Tuska wysyła SMS-a, że jednak nie trzeba Budki karać i Tusk mówi, że Budki nie ukara. W takiej partii czułbym się źle”

- powiedział.

- „Przed chwilą pani słyszy, że można kogoś wyrzucić, dlatego że nie konsultuje się medialnie z panem Kierwińskim…”

- dodał.

Wskazał, że został wyrzucony z Platformy Obywatelskiej, ponieważ nie słuchał się Marcina Kierwińskiego.

- „To prawda, nie słuchałem się Marcina Kierwińskiego i powiem szczerze, nikomu nie radzę, bo to nic mądrego”

- stwierdził.

Kamiński był też pytany o „największe obciążenie” dla koalicji rządzącej.

- „Donald Tusk… to paradoks, bo jest największym obciążeniem, a z drugiej strony jej największym atutem, bo bez niego tej koalicji by nie było. Na tym dowcip i pewien paradoks polega”

- ocenił.