Policjanci otrzymali w piątek skargę na aresztowanego od księdza i kierownika muzycznego parafii, który dostał od Liberto wspomniany e-mail z pogróżkami. „Potrzebuję wideo powoda policzkowanego przez ciebie w ciągu 24 godzin, nim zarżnę ludzi w tym kościele maczetą” – relacjonowała policja treść wysłanej korespondencji w rozmowie z Fox News Digital. Kierownik muzyczny twierdzi, że w przeszłości wymienił kilkukrotnie z Liberto korespondencję.

Obie ofiary gróźb nie wiedzą, co motywowało aresztowanego do wysłania e-maila. Podejrzewają, że oskarżony może cierpieć na zaburzenia psychiczne. Zarówno ksiądz, jak i kierownik muzyczny powiedzieli, że Liberto jest znany z posiadania maczety, którą nazywa „chete”, i że twierdził, iż posiada broń palną. Według ich relacji mężczyzna mieszka w obozowisku dla bezdomnych.

Z informacji uzyskanych przez FOX 13 Memphis wynika, że do kościoła uczęszczają „prominentni miejscowi parafianie”, którzy mogli się stać celem ataku. Jeden z parafian miał też rozmawiać z Liberto telefonicznie i usłyszeć od niego, że nie „pozwoli ludziom grozić mu i szydzić” z niego i że coś z tym zrobi. Sprawcę gróźb oskarżono o popełnienie aktu terroryzmu i zgodnie z dokumentacją więzienną jest przetrzymywany za kaucją w wysokości 200 100 dolarów”. Na 7 kwietnia zaplanowano ocenę jego stanu psychicznego.

Rick Ouellette, rzecznik Diecezji Memphis, poinformował, że Liberto był znany niektórym pracownikom parafii i wcześniej przychodził do kościoła. Dodał też, że nie doszło do żadnej słownej ani fizycznej konfrontacji między pracownikami parafii ani parafianami a Liberto. Podziękował policji za szybką reakcję i powiedział, że wspólnota modli się za każdego, kto ma związek z tą sprawą.