W swoim wystąpieniu w Parlamencie Europejskim Patryk Jaki podkreślił, że wprowadzenie nowych podatków okazało się konieczne przez politykę klimatyczną, która obniża konkurencyjność gospodarek państw członkowskich.
- „Przygotowaliście nowe podatki dla Europejczyków i nawet nie ukrywacie, że to dlatego, że nie jesteście w stanie obsłużyć długów z poprzedniego KPO, które – jak ostrzegaliśmy – okazało się dużo droższe. Dlaczego droższe? Bo wasze inwestycje w zieloną transformację powodują, że nasza gospodarka jest mniej konkurencyjna, życie mieszkańców coraz trudniejsze i coraz droższe”
- mówił.
Podkreślił, że „najwięcej kosztów tych nowych podatków mają zapłacić takie kraje, jak Polska”, zmuszane przez UE do zielonej transformacji.
Polityk Suwerennej Polski zaznaczył przy tym, że szansą na ratunek są nadchodzące wybory do PE.
- „Najbliższe wybory są szansą dla wszystkich Europejczyków na odrzucenie tej zielonej, szaleńczej ideologii, która powoduje, że jesteśmy w coraz trudniejszej sytuacji i inne kontynenty gospodarczo nam uciekają”
- stwierdził.
Tusk klepie nowe podatki europejskie, których największe koszty poniesie Polska.
— Patryk Jaki - MEP (@PatrykJaki) February 6, 2024
Zielone szaleństwo, które tylko podnosi nam koszty życia i wchodzi teraz w samochody oraz mieszkania niszczy konkurencyjność europejskiej gospodarki.
Najbliższe wybory do PE są szansą, aby to… pic.twitter.com/9NnJp9zlfy