Wedle ustaleń „Newsweeka”, marszałek Sejmu Szymon Hołownia „studiował” na Collegium Humanum, a oceny wpisywał mu rektor tej uczelni. Więcej o tym TUTAJ. Do doniesień tych odniosła się dyrektor Biura Obsługi Medialnej Katarzyna Karpa-Świderek.

- „Marszałek Sejmu Szymon Hołownia nigdy nie studiował na Collegium Humanum, nigdy nie wniósł żadnych opłat na rzecz tej uczeni i nigdy nie uczestniczył w żadnych organizowanych przez nią zajęciach”

- stwierdziła.

Specjalne oświadczenie opublikowała też Polska 2050.

- „Na każde z pytań, które w przestrzeni publicznej stawiane są w kontekście Collegium Humanum odpowiedź jest jedna: Szymon Hołownia nie studiuje i nigdy nie studiował na Collegium Humanum. Nigdy też nie spotykał się z jej władzami w oficjalny czy nieoficjalny sposób. Każdy, kto twierdzi inaczej – kłamie”

- zapewnia ugrupowanie.

W oświadczeniu nie zabrakło też informacji o… „niezależnej kandydaturze” lidera Polski 2050.

- „Jedyne co łączy go z tą uczelnią to podanie, które wysłał kilka lat temu, kiedy to rozważał studia z psychologii. Nie podjął ich jednak z uwagi na pozyskane w międzyczasie informacje o podejrzanej reputacji uczelni, oraz zmianą planów życiowych. Oszczerczych ataków na niezależną kandydaturę Szymona Hołowni można się było spodziewać. Marszałek jest na nie przygotowany i jedynie wzmacniają one jego zdecydowanie, by właśnie taką brudną, opartą na fake newsach politykę zmieniać”

- napisano.