Ministrowie spraw zagranicznych Polski i Ukrainy ogłosili wczoraj wspólne oświadczenie, w którym zapewniono, iż „Ukraina potwierdza, że nie ma żadnych przeszkód do prowadzenia prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych na jej terytorium i deklaruje gotowość do pozytywnego rozpatrywania wniosków w tych sprawach”.
Do sprawy odniósł się w czasie dzisiejszej konferencji prasowej prezes IPN Karol Nawrocki, który przypomniał, że „od dekad polskie ofiary wołają nie o zemstę, ale o pamięć i swoje chrześcijańskie pochówki”. Przypomniał, że kierowana przez niego instytucja od 2017 roku zabiega o ekshumacje polskich ofiar, a ostatni wniosek w tej sprawie osobiście skierował do Ministra Kultury i Komunikacji Strategicznej Ukrainy na początku tego roku. Podkreślił, że jeśli deklaracje polityków są prawdziwe, to IPN czeka na formalne zatwierdzenie kierowanych od 2017 roku wniosków.
- „Nasze biuro identyfikacji jest gotowe w ciągu 24 godzin podjąć się realnych poszukiwań na Wołyniu. Czekamy więc na formalne potwierdzenie tej informacji”
- powiedział.
Zaznaczył również, że „osobiście jest gotowy pojechać na Ukrainę”.