Chodzi o rozporządzenie, które zakłada możliwość łączenia uczniów z różnych roczników na lekcje religii. Zgodnie z ustawą o systemie oświaty, minister edukacji może zmieniać zasady organizacji lekcji religii wyłącznie w porozumieniu z Kościołem katolickim oraz innym związkami wyznaniowymi. Lipcowe porozumienie minister Barbara Nowacka wydała jednak pozostając w otwartym sporze z kościołami i związkami wyznaniowymi. Wobec tego Prezydium Episkopatu Polski oraz Polska Rada Ekumeniczna skierowały do I prezes SN petycje o zaskarżenie rozporządzenia do TK. I prezes SN przychyliła się do tych wniosków i sprawa trafiła do sądu konstytucyjnego. Ten najpierw wydał postanowienie zabezpieczające, zawieszając stosowanie rozporządzenia do czasu wydania ostatecznego orzeczenia. Dziś to orzeczenie zapadło.
- „Dokonana w tej sprawie przez Trybunał Konstytucyjny negatywna ocena przesądziła o niezgodności z konstytucją i ustawą o systemie oświaty rozporządzenia ministra edukacji z 26 lipca 2024 r. w całości”
- powiedziała sędzia sprawozdawca prof. Krystyna Pawłowicz.
Wskazała, że minister m.in. nie spełniła wymogu działania w porozumieniu z kościołami i związkami wyznaniowymi i wydała decyzje jednostronnie, ignorując stanowisko Kościoła katolickiego oraz innych związków wyznaniowych.
- „Skutkiem wyroku Trybunału w omawianej sprawie jest utrata mocy obowiązującej kwestionowanego rozporządzenia w całości”
- wyjaśniła.