W przekonaniu szefa BND, Rosjanie będą gotowi do ataku na Zachód w ciągu najbliższej dekady. Miałby być to w jego ocenie atak na niewielką skalę, który podważyłby skuteczność art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego, a w ten sposób doprowadził do upadku NATO.

- „Konfrontacja militarna staje się możliwą opcją dla Kremla”

- twierdzi Kahl.

Ocenia, że mogłyby to być np. działania „zielonych ludzików” w krajach bałtyckich, pod pretekstem ochrony rosyjskiej mniejszości.