„88 mln zł rocznie z polskiego budżetu na niemieckie zbrodnie” – alarmuje za pośrednictwem mediów społecznościowych Arkadiusz Mularczyk.
„Gdzie jest Europa, gdzie są Niemcy?” – pisze poseł PiS.
Jak wynika z informacji przekazanej Mularczykowi przez ministerstwo kultury i dziedzictwa narodowego tylko w 2023 roku z kieszeni polskich podatników popłynęło 88 mln zł na utrzymanie miejsc pamięci po niemieckich obozach zagłady.
Najwięcej, bo aż 52,05 mln Polska przeznacza ze swego budżetu na utrzymanie obozu Auschwitz-Birkenau.
Następne w kolejności są obozy - Majdanek - 17,19 mln oraz Stutthoff - 13,35 mln zł.
Ponad milionowe kwoty rocznie płyną z polskiego budżetu również na obozu w Gross-Rosen – 3,47 mln zł i Treblince – 1,94 mln zł.
„To niemieckie obozy, niemieckie zbrodnie, ale to Polska ponosi koszty ich utrzymania. Ministerstwo Kultury nie ma informacji o wsparciu z innych źródeł niż polski budżet” – skonkludował Arkadiusz Mularczyk.