Prezydent wystąpił wczoraj wieczorem w programie „Gość Wiadomości wPolsce24”, gdzie mówił o złamaniu prawa, do jakiego w jego ocenie doszło przy usunięciu prokuratora krajowego Dariusza Barskiego i uniemożliwieniu mu sprawowania czynności.

- „Jak również w sposób całkowicie nielegalny ustanawiając niby nowego prokuratora krajowego - mówię niby, bo trudno mówić o kimś, kto jest całkowicie nielegalnie powołanym, że jest prokuratorem krajowym, bo istocie nie jest nim - pana Dariusza Korneluka”

- stwierdził.

Przypomniał, że udziału w procedurze, w ramach której wyłoniony został prok. Korneluk, odmówiła Naczelna Rada Adwokacka.

- „A prokurator mówi, że on ma dekret premiera. No błagam! To jakiś żart! Nie wiem, gdzie on studia prawnicza kończył”

- powiedział.

Andrzej Duda podkreślił, że działania rządu Donalda Tuska są „bardzo niebezpieczne” z punktu widzenia bezpieczeństwa wewnętrznego, ale również z punktu widzenia interesów obywateli.

- „Mamy dzisiaj sytuację, w której praworządność jest łamana w sposób najbardziej drastyczny odkąd ja w ogóle pamiętam po 89 roku. Takiego brutalnego i bezczelnego łamania prawa i konstytucji nigdy nie było! Oczywiście, że Polacy byli przez liberalno-lewicowe media cały czas miażdżeni informacji przez poprzednie osiem lat, jak to bez przerwy prawo jest łamane. Tylko, że prawo w absolutnie w żadnym stopniu nie było łamane”

- oświadczył.