Wedle dotychczasowych ustaleń, wczoraj około godz. 23:15 na remontowanym odcinku drogi S7 w miejscowości Borkowo samochód ciężarowy wjechał w stojące samochody osobowe.
- „Po dojeździe straży pożarnej, jeden z pojazdów objęty był pożarem. Siły i środki straży były początkowo niewystarczające, było to zdarzenie o charakterze mnogim. Strażacy musieli ugasić pożar, udzielali pomocy osobom poszkodowanym. W tym zdarzeniu poszkodowanych zostało 15 osób, które zostały przewiezione do szpitala, cztery osoby poniosły śmierć na miejscu”
- poinformował mł. kpt. Marcin Tabiś z PSP w Pruszczu Gdańskim.
Policja zatrzymała kierującego ciężarówką, który najechał na tył stojących przed nim pożarów.
- „Wstępne ustalenia są takie, że 37-letni kierujący pojazdem ciężarowym najechał na tył poprzedzających pojazdów. Mężczyzna został zatrzymany. Przebywa w izbie zatrzymań. Został zbadany pod kątem trzeźwości przez policjantów i był trzeźwy. Jego krew została zabezpieczona do dalszych badań toksykologicznych”
- przekazał oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gd. mł. asp. Karol Kościuk.
‼️UWAGA WYPADEK‼️
— PomorskaPolicja (@PomorskaPolicja) October 18, 2024
Policjanci pracują na miejscu wypadku, do którego doszło o godzinie 23:15 w miejscowości Borkowo na remontowanym odcinku drogi S7 w kierunku Gdyni . W zdarzeniu bierze udział ok. 20 pojazdów, kilka z nich zapaliło się. Na tę chwilę wiemy ,że śmierć poniosły… pic.twitter.com/A0fRb86JAF