Według najnowszego badania, 43% respondentów pozytywnie oceniło działalność prezydenta Andrzeja Dudy. Choć jest to o 4 punkty procentowe mniej niż w lipcu, Andrzej Duda nadal utrzymuje przewagę nad posłami i senatorami, których praca cieszy się uznaniem odpowiednio 35% i 36% ankietowanych. Spadek notowań prezydenta zbiegł się ze wzrostem liczby osób, które nie mają zdania na temat jego działalności – obecnie wynosi ona 9%, co oznacza wzrost o 3 punkty procentowe. Jednocześnie nieznacznie, bo o 1 punkt procentowy, wzrosła liczba osób niezadowolonych z pracy głowy państwa, osiągając poziom 48%.

Analiza preferencji wyborczych ankietowanych wskazuje, że prezydent Duda cieszy się szczególnym poparciem wśród zwolenników Prawa i Sprawiedliwości oraz osób, które głosowały na niego w II turze wyborów prezydenckich w 2020 roku. Z kolei elektorat Koalicji Obywatelskiej i Lewicy, a także wyborcy Rafała Trzaskowskiego z 2020 roku, wykazują większą krytykę wobec działalności prezydenta. Warto zauważyć, że podział opinii na temat Dudy jest wyraźnie zbieżny z politycznymi preferencjami respondentów, co podkreśla spolaryzowany charakter polskiej sceny politycznej.

Wyniki sondażu dotyczące oceny pracy parlamentarzystów wypadają mniej korzystnie. Zaledwie 35% badanych wyraziło pozytywną opinię o działalności posłów, co stanowi spadek o 3 punkty procentowe w porównaniu z lipcem. W przypadku Senatu, 36% respondentów uznało jego pracę za dobrą, co również oznacza niewielki spadek o 2 punkty procentowe. Niezmiennie 46% ankietowanych negatywnie ocenia pracę posłów, a 37% ma krytyczne zdanie o działalności Senatu. Co ciekawe, wzrosła liczba osób, które nie potrafiły ocenić pracy obu izb parlamentu – 19% w przypadku Sejmu i 27% w przypadku Senatu.

Eksperci z CBOS zwracają uwagę, że spadek ocen parlamentarzystów w sierpniu może być związany z wakacyjną przerwą w pracy obu izb. W okresie letnim, gdy aktywność legislacyjna jest mniejsza, część społeczeństwa może mieć trudności z wyrażeniem opinii na temat działalności Sejmu i Senatu, co przekłada się na wzrost odsetka osób bez zdania. Zjawisko to może wskazywać na większe zainteresowanie opinii publicznej bieżącymi działaniami władzy wykonawczej, reprezentowanej przez prezydenta, niż aktywnością legislacyjną parlamentarzystów.