W czwartek (15.08.24) po 22.00 operator stołecznego stanowiska kierowania otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie leżącym na tarasie jednego z mieszkań przy ulicy Jagiellońskiej. Skierowani niezwłocznie na miejsce zdarzenia policjanci z komisariatu na Targówku potwierdzili to zgłoszenie. Służby medyczne obecne na miejscu stwierdziły, że obrażenia klatki piersiowej spowodowane najprawdopodobniej ostrym narzędziem, których mężczyzna doznał, okazały się dla niego śmiertelne.

Na miejscu zdarzenia bardzo szybko zjawili się policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej oraz prokurator, który nadzorował wszystkie czynności procesowe związane z oględzinami zwłok, jak również miejsca przestępstwa. Policjanci z prewencji równolegle prowadzili ustalenia, by dotrzeć do świadków i zdobyć informacje niezbędne do wyjaśnienia tej sprawy. Do działań dołączyli kryminalni, których zadaniem było jak najszybsze ustalenie tożsamości i zatrzymanie sprawcy bądź sprawców. Policjanci cały czas we współpracy z prokuraturą intensywnie pracowali nad tą sprawą, docierali do świadków, przesłuchiwali ich i analizowali zdobyte informacje.

Następnego dnia, na terenie Pragi Północ kryminalni zatrzymali 26 i 57-latka. Do zatrzymania trzeciego, wytypowanego do tego zabójstwa 37-letniego mężczyzny, doszło w sobotę (17.08) w powiecie przasnyskim.

Wszyscy zatrzymani zostali przesłuchani w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Praga Północ, która wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa 35-latka. Mężczyźni usłyszeli zarzuty zabójstwa działając wspólnie i w porozumieniu. 26-latek za to przestępstwo odpowie w warunkach recydywy. Dodatkowo mężczyzna usłyszał dwa zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, również w recydywie, których dopuścił się wobec dwóch innych mężczyzn - 35 i 34-latka. Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi Północ uwzględnił wnioski o tymczasowe aresztowanie 26 i 37-latka na 3 miesiące.

Zgodnie z kodeksem karnym za zabójstwo człowieka grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 10 lat albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.