Unieważnienie I tury wyborów prezydenckich w Rumunii pod pretekstem ingerencji rosyjskich służb doprowadziło do ogromnego skandalu. Skandal ten jednak się nie kończy. Dziś, w dniu rejestracji kandydata przed nowymi wyborami, zwycięzca unieważnionej I tury i lider sondaży przed nadchodzącym głosowaniem Calin Georgescu został zatrzymany przez policję i doprowadzony do prokuratury. Media donoszą, że polityk ma zostać oskarżony m.in. o nielegalne finansowanie swojej kampanii oraz „działania przeciwko porządkowi ustrojowemu w kraju”.

Do sprawy odniósł się za pośrednictwem mediów społecznościowych poseł PiS Zbigniew Ziobro.

- „Oto prawdziwa twarz demokratycznej i praworządnej Unii Europejskiej, gdzie mogą rządzić tylko słuszne partie, z licencją Brukseli”

- napisał na X.com.

- „A jeśli wybory zmieniają rząd, to się je unieważnia. A liderów zwycięskich opozycyjnych partii wsadza do więzienia. Unia zamienia się w sowiecki obóz, gdzie nadzorcy z nahajkami nie oddadzą władzy”

- dodał.