Jak podają media Georgescu został aresztowany, gdy próbował zarejestrować swoją kandydaturę na powtórzoną pierwszą turę wyborów, która ma odbyć się 4 maja.

Jak poinformował w mediach społecznościowych oficjalny profil sztabu kandydata – Georgescu został zabrany przez służby do Prokuratury Generalnej.

„Gdzie jest teraz demokracja, gdzie są partnerzy, którzy powinni bronić demokracji?” – czytamy na profilu związanym ze zwycięzcą unieważnionej pierwszej tury wyborów.

Georgescu ma usłyszeć zarzut przynależności do faszystowskiej organizacji i chwalenia takich postaci historycznych jak marszałek Ion Antonescu, faszystowski dyktator Rumunii.

Mimo, że przedwyborcze sondaże przyznawały Calinowi Georgescu zaledwie kilka proc. poparcia, ten z wynikiem na poziomie ponad 22 proc. został niespodziewanym zwycięzcą pierwszej tury wyborów, która została następnie unieważniona przez rumuński sąd konstytucyjny.