Skandaliczny tekst publikuje „Rossijskaja Gazieta”. Dziennik skomentował fakt, że prezydent Andrzej Duda nie pojawi się w Izraelu w trakcie obchodów wyzwolenia Oświęcimia. Jej zdaniem, Andrzej Duda „[…] nie miał moralnego prawa do obecności wśród szefów państw, które wyzwalały więźniów obozu”.

Zdaniem rosyjskiego dziennika, po ogłoszeniu przez polskiego prezydenta, że ten nie weźmie udziału w uroczystościach, „[…] wielu w Izraelu zapewne odetchnęło z ulgą”.

Rossijskaja Gazieta” stwierdza:

Przywódca kraju, który w państwie żydowskim uważany jest nieoficjalnie za wspólnika Holokaustu, nie miał moralnego prawa do obecności wśród szefów państw, które wyzwalały więźniów obozu”.

Jej zdaniem w Izraelu nie zapomina się o tym, że „[…] pewne grupy w Polsce współpracowały z faszystowskimi Niemcami, podczas gdy Armia Czerwona wraz z sojusznikami z koalicji antyhitlerowskiej wyzwoliła Europę od nazizmu”.

Co szokujące, dziennik zarzuca też polskiemu rządowi, że ten „pisze historię na nowo”, a w całej sprawie „chodzi o pieniądze” dlatego, że „po wojnie Polska przywłaszczyła sobie majątek Żydów, którzy zginęli w Holokauście”.

Przywołano też rzecz jasna kłamstwa Władimira Putina. Dalej czytamy, że:

Polacy chętnie współpracowali z nazistami, jeśli chodzi o wyniszczenie ludności żydowskiej”.

Niesienie przez Polaków pomocy Żydom określa natomiast jako przypadki będące „kroplą w morzu”, a w getcie „bardzo niewielu” Polaków przekazywało żywność głodującym.

dam/PAP,Fronda.pl