W trakcie wywiadu Ziobro opisał swoje zmagania z chorobą, które były szczególnie trudne nie tylko dla niego, ale również dla jego rodziny.

„Choroba była bardzo poważna. To, że tu jestem, zawdzięczam Bogu, lekarzom i rodzinie” – powiedział w wywiadzie dla Telewizji wPolsce24.

Dodał także:
„Wycięto mi wiele narządów, a teraz muszę mierzyć się z powikłaniami, takimi jak problemy z przełykaniem. Mam nadzieję, że rehabilitacja pozwoli mi wrócić do pełni sił”​.

Polityk wyznał, że decyzja o przeprowadzeniu leczenia częściowo za granicą była związana z ochroną lekarzy przed medialną presją.

Podczas rozmowy Ziobro odniósł się m.in. do ostatnich wydarzeń związanych z zatrzymaniem byłego szefa ABW i pracami komisji śledczej ds. Pegasusa. Oskarżył Donalda Tuska o wspieranie działań, które nazwał „bezprawiem”:

„Sądy wróciły do mrocznych czasów PRL-u. Działania Tuska i jego otoczenia to przekroczenie wszelkich czerwonych linii” – zaznaczył Ziobro

„Nie możemy pozwolić na anarchizację państwa polskiego, która jest w interesie Niemiec i Brukseli” – dodał.​

Ziobro zapowiedział, że w przyszłości osoby łamiące prawo będą pociągnięte do odpowiedzialności, szczególnie za sytuacje związane z naruszeniami praw człowieka w trakcie aresztowań.

„Zmuszanie kobiet do rozbierania się przed mężczyznami w areszcie to hańba. To było celowe poniżanie. Nie będzie na to przedawnienia” – powiedział, odnosząc się do traktowania dwóch urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości w czasach rządów PO-PSL​.

Ziobro wyraził także swoje poparcie dla Karola Nawrockiego jako kandydata obywatelskiego na urząd Prezydenta RP. Podkreślił jego zaangażowanie i patriotyzm:

„Doktor Nawrocki to człowiek z pasją i energią. Wierzę, że będzie skutecznie działał dla Polski i ma moje pełne wsparcie”.