W środę, po spotkaniu prezydenta USA z przywódcą Chin, dziennikarze pytali Joe Bidena na konferencji prasowej czy podtrzymuje swoje stanowisko z czerwca, kiedy stwierdził, że Xi Jinping jest dyktatorem.

- „Tak, jest. Jest dyktatorem w tym znaczeniu, że jest kimś, kto rządzi państwem, który jest krajem komunistycznym, opartym na formie rządów zupełnie innej niż nasza”

- odpowiedział amerykański prezydent.

Swojego niezadowolenia nie był w stanie ukryć Antony Blinken. Kamery uchwyciły wyraźnie sfrustrowany wyraz twarzy sekretarza stanu.

Protest Pekinu

Na wypowiedź Bidena zareagowało chińskie Ministerstwo Spraw zagranicznych oświadczając, że „zdecydowanie sprzeciwia się” tego typu uwagom.

- „Tego rodzaju wypowiedzi są skrajnie niewłaściwe i stanowią nieodpowiedzialną manipulację polityczną”

- powiedziała wczoraj rzeczniczka resortu Mao Ning.