Bp Nykiel w swoim referacie zwrócił uwagę na kilka praktycznych aspektów spowiedzi i wskazówek, jak dobrze ją przeżyć. Przypomniał, że dobra spowiedź wymaga zaufania Panu Bogu. Jednocześnie należy unikać „wszelkiego rodzaju dyplomacji i przebiegłości”, gdyż takie postawy nie otwierają na Bożą łaskę.

Sakramentem uzdrowienia i radości

Prelegent podkreśli, że dziś wielu katolików nie chodzi do spowiedzi i wymienił wiele argumentów, którymi mogą się oni posługiwać. Jednak, jak zauważył, obiektywnie patrząc, żaden z nich nie usprawiedliwia pozbawienia się tego wielkiego daru, który można określić „sakramentem radości”. „Prawdziwą radością jest pojednanie z Bogiem i Kościołem. To wielka radość nie odczuwać ciężaru naszych grzechów na sumieniu. To wielka radość być w łasce Bożej” - dodał.

Wskazania służące dobrej spowiedzi

Podczas swego wystąpienia bp Nykiel przypomniał i omówił warunki dobrej spowiedzi oraz zaprezentował kilka praktycznych punktów związanych z sakramentem pokuty i pojednania. Wśród nich opisał temat częstotliwości przystępowania do sakramentu spowiedzi. Prelegent wskazał, że wszyscy musimy dążyć do doskonałości, dlatego dobrze jest często chodzić do spowiedzi, nawet jeśli nie popełniliśmy poważnego grzechu. Poruszając temat, spowiedzi, którą ludzie ograniczają tylko do okazji świąt Bożego Narodzenia oraz Wielkanocy, biskup zaznaczył, że czymś nielogicznym jest trwanie w grzechu ciężkim i czekanie ze spowiedzią przez kolejne miesiące, bez możliwości przystąpienia do Komunii św.

Być apostołem sakramentu

Bp Krzysztof Nykiel w końcowej części referatu, przypomniał, że kiedy się spowiadamy nic nie tracimy, a zyskujemy bardzo wiele. Dzięki dobrej spowiedzi otrzymujemy Boże przebaczenie, łaskę uświęcającą - jeśli ją utraciliśmy, a jeśli nie, zostaje ona zwiększona. Otrzymujemy łaski, aby naprawić nasze błędy, a także przezwyciężyć pokusy, odczuwamy pokój w naszym sumieniu i rozpoczynamy nowe życie. Ten wspaniały sakrament daje nam wiele. „Ważne jest, aby powiedzieć naszym przyjaciołom i krewnym o tym sakramencie, ponieważ nikt nie może docenić tego, czego nie zna. […] Zachęcam was, abyście byli apostołami spowiedzi, a zobaczycie dobro, jakie wyświadczycie wielu ludziom, którzy żyją w głębokim smutku, ponieważ są daleko od Boga. […] Przybliżenie kogoś do Boga jest największym dobrem, jakie możemy uczynić” – akcentował biskup.