Dalej abp Aquila wyjaśnia, że poprawka, która wymaga 55 proc. głosów, by została uznana, jest sprzeczna pod trzema względami „z godnością osoby ludzkiej: tworzy konstytucyjne prawo do nieograniczonej aborcji przez wszystkie 40 tygodni ciąży, eliminuje prawa o powiadomieniu rodziców [dotąd obowiązuje prawo, że rodzice nieletniej powinni być powiadomieni, że ich córka chce dokonać aborcji] i dopuszcza finansowanie aborcji z pieniędzy podatników, co jest obecnie zabronione”.

Arcybiskup jednocześnie zaznacza, że „Kolorado już ma najmocniejsze prawa proaborcyjne na całym świecie, a ta propozycja jest nawet jeszcze skrajniejsza”. Wprowadzenie poprawki 79 doprowadziłoby do konstytucyjnego „prawa do aborcji”, co skończyłoby się jeszcze większą jatką dzieci nienarodzonych, gdyż tzw. „zabiegi” byłyby opłacane z kieszeni podatnika. Zdaniem biskupa, gdyby więcej mieszkańców Kolorado wiedziało, co wiąże się z poprawką 79, poparcie dla zmiany prawa spadłoby do 47 procent, co uniemożliwiłoby jej wprowadzenie.

„Niestety – pisze abp Aquila – niektórzy katolicy dzisiaj są wabieni głosem węża, jak Adam i Ewa przed Upadkiem, i wspierają tę konstytucyjną poprawkę tworzącą tzw. prawo do aborcji”.

Arcybiskup podkreśla, że od unieważnienia w 2022 r. przez Sąd Najwyższy wyroku w sprawie Roe kontra Wade wzrosła liczba aborcji dokonywanych w późnym okresie ciąży. Poprawka do Konstytucji stanowej doprowadziłaby jego zdaniem „do nawet większego wzrostu aborcji w trzecim trymestrze, kiedy dziecko może czuć ból i przeżyć poza łonem matki”.

Abp Aquila wskazuje na to, że lobby aborcyjne żeruje na nieszczęściu matek i rodzin, by promować zabijanie nienarodzonych. Podkreśla, że „aborcja nigdy nie jest opieką zdrowotną; opieka zdrowotna nie dąży do śmierci dziecka”. Na dodatek usunięcie obowiązku powiadomienia rodziców, że ich nieletnia córka ma mieć aborcję, „oznacza, że wszystkie prawa chroniące prawa rodzicielskie zostają unieważnione”.

Arcybiskup, podkreślając zło aborcji, zwrócił też uwagę na jej „długoterminowe następstwa”: „Tylko wyobraźcie sobie: jeśli wasi dziadkowie byliby abortowani, kogo by tu dzisiaj nie było? (...) Czy naprawdę rozumiemy powagę aborcji, czy myślimy, że życie to tylko gra hazardowa bez znaczenia i celu?” Podając przykład Martina Luthera Kinga, abp Aquila sugeruje wyobrażenie sobie, jak inaczej wyglądałyby Stany Zjednoczone i ich historia, gdyby np. matka Kinga dokonała aborcji.

Stephen Kokx z „Life Site News” określa abp. Aquilę jako „wiarygodny głos w bitwie o kulturę życia”, który konsekwentnie broni prawa do życia nienarodzonych. Amerykański hierarcha także potępia m.in. udzielanie Komunii św. proaborcyjnym politykom i poparł krytykę Joe Bidena za jego politykę w sprawie aborcji i seksualności sprzeczną z nauką Kościoła. W 2022 r. ostro skrytykował niemieckich biskupów za Drogę synodalną, twierdząc, że „zdradzają Ewangelię”.