1 października do konsultacji rządowych trafił kolejny projekt rozporządzenia MEN dot. lekcji religii. Tym razem zakłada on ograniczenie lekcji religii w szkołach do jednej godziny tygodniowo i obowiązek organizowania jej przed rozpoczęciem lub po zakończeniu zajęć obowiązkowych. Zmiany te mają wejść w życie od 1 września 2025 roku. W rozmowie z PAP skomentował je metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.

- „Nam w Polsce wydaje się, że jesteśmy nowatorami, prymusami w dyskusji europejskiej. Tymczasem rozmowy na temat miejsca religii w edukacji młodego pokolenia, które obecnie trwają w naszym kraju, przez Europę Zachodnią przetoczyły się 30-40 lat temu. 27 krajów Europy zrozumiało, że lekcje religii są czymś koniecznym i potrzebnym w szkole”

- zauważył hierarcha.

Duchowny zwrócił uwagę, że to na bazie cywilizacji chrześcijańskiej została ukształtowana tożsamość, kultura oraz zasady życia społeczno-politycznego europejskich narodów. Dlatego „nie da się zrozumieć europejskiej sztuki, muzyki, architektury bez znajomości chrześcijaństwa”.

- „Powinni uświadomić to sobie zarówno rządzący, jak rodzice oraz sama młodzież”

- podkreślił.

- „Bez konkretnej wiedzy w tym zakresie trudno będzie młodym zrozumieć mechanizmy rządzące współczesnym światem, Europą czy Polską”

- dodał.

Wobec tego, w ocenie metropolity warszawskiego, „jedna godzina lekcji religii w tygodniu powinna być absolutnie obowiązkowa dla wszystkich uczniów, skoro żyjemy w cywilizacji europejskiej”.

Zaznaczył przy tym, że należy odróżnić lekcje religii w szkole od katechezy parafialnej, której zadaniem jest pogłębianie wiary.