Prezes Narodowego Banku Polskiego prof. Adam Glapiński konsekwentnie realizuje politykę zwiększania zasobów złota.

- „Narodowy Bank Polski w imieniu wszystkich Polaków zgromadził już ponad 400 ton złota w swoich rezerwach. Przekroczyliśmy 400 ton, dokładnie teraz to już mamy 420 ton. Czyli więcej niż posiada Wielka Brytania. Dążymy do tego, aby 20 proc. rezerw walutowych było w złocie”

- poinformował prof. Glapiński w czasie dzisiejszej konferencji prasowej.

- „Weszliśmy do ekskluzywnego klubu największych posiadaczy rezerw złota”

- zaznaczył.

Podkreślił, że zakupy były realizowane w taki sposób, iż bank centralny „zarobił czy zaoszczędził kilkadziesiąt miliardów złotych”.

Co z inflacją?

Na zakończonym wczoraj posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej kolejny miesiąc z rzędu zdecydowano o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Prezes NBP podkreślił, że kolejne decyzje Rady będą zależały „od dalszego kształtowania się perspektyw inflacji, będą zależały od bieżących danych”.

- „Dostępne prognozy wskazują że do końca roku wskaźnik inflacji konsumenckiej może pozostać w okolicach 4,5 proc. do 5,0 proc. do końca tego roku i na koniec tego roku”

- przekazał.

Wskazał, że inflacja w przyszył roku w dużym stopniu zależy od decyzji rządu związanych z działaniami osłonowymi w zakresie cen energii. Zaznaczył, że czynnikiem podwyższającym inflację będzie również zapowiadany przez rządzących wzrost akcyzy na wyroby tytoniowe i alkohol.