Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski postanowił wesprzeć Koalicję Obywatelską przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi w Polsce i spotkał się wczoraj z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim. Co więcej, zaatakował popieranego przez PiS kandydata Karola Nawrockiego, komentując jego wypowiedź na temat konieczności podjęcia przez Ukrainę starań w celu upamiętnienia ofiar ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na Polakach.
- „Jeżeli Ukrainy nie będzie w Unii i nie będzie w NATO, jeśli Ukraina nie będzie miała gwarancji bezpieczeństwa, to wtedy pan Nawrocki powinien już zacząć ćwiczyć, bo może się okazać, że będzie musiał wziąć broń do ręki, by wspólnie ze swoimi rodakami bronić swego kraju”
- powiedział ukraiński przywódca w rozmowie z polskimi mediami.
Odnosząc się do tej wypowiedzi, prezes IPN przypomniał, że to Polska zmobilizowała zachodni świat do wsparcia Ukrainy tuż po rosyjskiej inwazji, w czasie gdy Niemcy przekazywali Kijowowi kilkaset hełmów.
- „Gdyby nie wsparcie naszego kraju, Ukraina mogłaby upaść w pierwszych dniach wojny, mimo bohaterstwa, zaangażowania, poświęcenia ukraińskich sił zbrojnych. W sprawie Ukrainy Polska zrobiła i robi więcej, niż by się nam wydawało, niż możemy zrobić, nie musimy jako Polacy, jako państwo polskie nic tutaj udowadniać i niczego w żaden sposób potwierdzać”
- powiedział obywatelski kandydat na prezydenta.
Zaznaczył jednak, że strona ukraińska musi mieć świadomość, iż polityka „kieruje się regułą wzajemności w relacjach”.
- „My będziemy dalej, gdy zostanę prezydentem, wspierać Ukrainę przed zagrożeniem wrogiej także wobec nas Federacji Rosyjskiej, to jest rzecz oczywista. Jednocześnie Polska reprezentuje, i to chcę jasno podkreślić, swój interes i swoje społeczeństwo”
- oświadczył.
Podkreślił, że Polska nie może pozwolić sobie na działania, które uderzają w jej własną gospodarkę, rolnictwo i zasobność portfeli obywateli.
- „Od interesu Polski i Polaków i tylko od nich będę uzależniał wszelkie decyzje odnoszące się do przyszłości naszej dobrej współpracy gospodarczej i politycznej także z państwem ukraińskim”
- dodał.