Lider Zjednoczonej Prawicy wystąpił dziś na konferencji prasowej przed siedzibą PiS w Warszawie, gdzie odniósł się do sytuacji w dotkniętych powodzią miejscowościach na południu kraju. Polityk podkreślił, że dziś „całe społeczeństwo powinno się włączyć” we wsparcie Polaków, których „spotkało ogromne nieszczęście”.

- „My już w niedzielę zapowiedzieliśmy, że będziemy prowadzili taką akcję pomocową i robimy to. Transporty idą z różnych miejsc w Polsce, np. z Lublina, z woj. łódzkiego. To, co jest w tym samochodzie, to jest jedna trzecia tego, co zostało zebrane”

- powiedział, prezentując samochód z pomocą dla powodzian.

- „Kolejne samochody z pomocą pojadą w sobotę i może w poniedziałek. Będziemy tę akcję w dalszym ciągu prowadzili, ona ma znaczne powodzenie społeczne i stąd watro ją prowadzić, bo ta pomoc jest pomocą realną i dzisiaj bardzo potrzebną”

- dodał.

Podkreślił, że pomóc powodzianom jest wykonaniem społecznego zobowiązania partii politycznej.

- „Solidarność jest podstawowym spoiwem, które tworzy społeczeństwo i trzeba ją umacniać”

- zauważył.