RPO przekazał, że zwrócił się do Prokuratury Okręgowej w Warszawie o przedstawienie informacji dot. czynności przesłuchania śp. Barbary Skrzypek, które miało miejsce w ub. środę, trzy dni przed jej śmiercią. Zaznaczył, że „to jest wszystko, co może uczynić Rzecznik Praw Obywatelskich”.
- „RPO nie ma kompetencji do przystąpienia do postępowania przygotowawczego czy udziału w tym postępowaniu”
- wyjaśnił.
Odnosząc się do odmowy udziału pełnomocnika śp. Barbary Skrzypek w przesłuchaniu, prof. Wiącek przypomniał, że w sierpniu ub. roku zwrócił się do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, postulując zmiany w przepisach.
- „Rzeczywiście, tutaj wydaje się zasadne wprowadzenie kontroli sądowej takiego rozstrzygnięcia”
- ocenił.
Wskazał, że obecnie skarga na taką decyzję trafia do prokuratora nadrzędnego.
RPO powołał się przy tym na relacje prawników-praktyków, z których wynika, że „co do zasady świadek jest dopuszczany do postępowania wspólnie z pełnomocnikiem”.
Dopytywany o to, czy uprawnione jest łączenie śmierci Barbary Skrzypek z jej przesłuchaniem, prof. Wiącek zaznaczył, że nie ma kompetencji, aby wypowiadać się w tym aspekcie. Zaznaczył też, że nie posiada wystarczających informacji, by móc stwierdzić, czy przesłuchanie odbyło się zgodnie z przepisami.
- „W tym protokole - z punktu widzenia kompetencji, które posiada prokurator - (…) wątpliwości prawnych nie ma”
- zastrzegł.