Napastnik, 57-letni mężczyzna będący pod wpływem alkoholu, został zatrzymany i trafił pod policyjny nadzór w szpitalu. Przesłuchanie ma odbyć się po jego wytrzeźwieniu.

Prof. Robert Gałązkowski, były szef Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, wyraził głęboki smutek i oburzenie wobec tego zdarzenia. – Dzisiaj została przekroczona granica. W Polsce wydarzyło się coś, na co nie ma absolutnej akceptacji – powiedział w rozmowie z PAP.

Podkreślił, że choć wcześniej zdarzały się incydenty przemocy wobec ratowników czy uszkodzenia karetek, to sobotni atak jest wydarzeniem bez precedensu. Gałązkowski apeluje o wprowadzenie surowych kar dla osób dopuszczających się przemocy wobec służb medycznych, zaznaczając, że społeczeństwo i państwo powinny stanowczo reagować na tego typu zdarzenia.