Dość mocno upolityczniona prokurator Ewa Wrzosek i nowa gwiazda opozcyji wystąpiła w TVN24 na tle tapety z książkami. No cóż … może w większości korzysta z biblioteki, ale niesmak chyba pozostanie.
Udało się to ustalić dziennikarzom portalu TVP Info, którzy zauważają, że można taką tapetę pobrać nawet z internetu.
Prokurator na antenie TVN24 mówiła:
Ma się jedną twarz, jedno nazwisko i jedną pieczątkę. Nie warto tego zatracać
Prokurator mówiła o zawiadomieniu zatroskanego obywatela o zdrowie i życie obywateli podczas wyborów prezydenckich. Wrzosek powiedziała:
- Nie tyle chodziło w nim o podjęcie decyzji o przeprowadzeniu wyborów prezydenckich, ile o obawy zawiadamiającego, że podejmowane w tym zakresie czynności, zmierzające do przeprowadzenia tych wyborów, stanowią realne zagrożenie dla jego życia i zdrowia z uwagi na ogłoszony na terytorium kraju stan epidemii
Oby tapet z książkami było więcej, a najlepiej chyba, żeby to były prawdziwe regały i prawdziwe książki, bo „ma się jedną twarz”...
No i jak widać fake newsy to nie cały repertuar opozycji. Teraz mamy też fake booki. Co będzie następne? Fake twarze i kolejne edycje „Soku z Buraka”?
Samo śledztwo też nie wygląda najepiej.
Serio ? Wrzosek wystąpiła na tle fikcyjnej biblioteczki, fototapety, którą można pobrać w internecie? Przecież to obciach 🤦🏼♀️ pic.twitter.com/ogHl3rJuZY
— Edyta Kazikowska (@KazikowskaEdyta) April 25, 2020
mp/portal tvp info