- „Chcielibyśmy dziś przedstawić podsumowanie materiałów, które pokazują, jaka była rzeczywista przyczyna katastrofy smoleńskiej, jak doszło do tego, że samolot został wysadzony w powietrze i polska elita została zamordowana”
- powiedział na dzisiejszej konferencji prasowej Antoni Macierewicz.
Prezentując materiały dowodzące, że „to eksplozja zniszczyła samolot” Antoni Macierewicz odniósł się również do symulacji uderzenia Tupolewa w brzozę podkreślając, że „Rosjanie chcieli wbić Polakom do głowy pewien symbol”.
- „Użycie wytrzymałości drewna w kierunku prostopadłym do włókien brzozy o wartości 0.01 mm/mm zgodnie z eksperymentem NIAT oraz użycie małych elementów skończonych, aby otrzymać dokładniejsze wyniki pokazuje, że pień brzozy zostaje całkowicie przecięty przez pierwszy dźwigar skrzydła”
- wskazuje podkomisja.
- „Niezależnie od tego, jaki model drewna został użyty, we wszystkich wykonanych symulacjach uderzenie skrzydłem w brzozę powoduje moment obrotu samolotu na prawe skrzydło, odepchnięcie lewego skrzydła do tyłu i powstanie przeciążenia pionowego około 3 g”
- czytamy w materiałach.
Antoni Macierewicz odniósł się również do krytyków pracy podkomisji.
- „Ci, którzy próbują zarzucać nieprawdę komisji zapomnieli, no tak się złożyło - nie trafili gdzieś do materiałów, zapomnieli, że w żadnej symulacji brzoza nie przecięła skrzydła”
- powiedział.
- „Warto o tym pamiętać, zwłaszcza ci, którzy kłamią ws. zbrodni smoleńskiej, żeby pana Putina za te zbrodnię nie ukarać, żeby za tę zbrodnię Federacja Rosyjska nie ponosiła odpowiedzialności, żeby ci, którzy oddali materiały i dowody w ręce rosyjskie, żeby ci, którzy 6 maja przegłosowali, żeby Rosja dalej przetrzymywała samolot, żeby Polska nadal nie mogła pracować na materiałem dowodowym zastanowili się nie tylko co do swojej odpowiedzialności politycznej, ale również moralnej wobec narodu polskiego”
- dodał.