Prezydent Francji Emmanuel Macron oświadczył, że jest gotów „otworzyć dyskusję” na temat europejskiego odstraszenia nuklearnego. Jego propozycji sprzeciwia się Marine Le Pen z Frontu Narodowego, która nie chce, by Francja dzieliła się z sojusznikami swoim potencjałem nuklearnym.

- „Francuskie odstraszanie nuklearne powinno pozostać francuskie”

- stwierdziła Le Pen.

Jej zdaniem Francja „nie powinna się nim dzielić, a tym bardziej go delegować”.