Chodzi o podniesienie opłaty w ramach unijnego programu Carbon Border Adjustment Mechanism, będącego jednym z elementów zielonej polityki UE. To tzw. „graniczny podatek węglowy”, który obejmuje firmy importujące produkty z państw spoza UE.
Politico wskazuje, że sprawująca prezydencję w Radzie UE Polska jest jednym z największych zwolenników podniesienia tych opłat.
- „Musimy znaleźć nowe zasoby własne”
- powiedział portalowi polski wiceminister finansów Paweł Karbownik.
Portal zaznacza jednak, że pomysłowi sprzeciwiają się kraje bardziej zorientowane na gospodarkę wolnorynkową, które obawiają się reakcji Stanów Zjednoczonych.