W grudniu ub. roku, ignorując sprzeciw kilku państw, Komisja Europejska sfinalizowała negocjacje ws. umowy o partnerstwie UE-Mercosur. Eksperci alarmują, że wejście umowy w życie doprowadzi d zalania Europy tanią, niespełniającą unijnych kryteriów żywnością z państw Mercosuru, doprowadzając do poważnego kryzysu rolnictwo w państwach UE.

Do ratyfikacji umowy potrzebna jest większość kwalifikowana w Radzie Europejskiej i większość zwykła w Parlamencie Europejskim. Na antenie Radia Poznań o to, czy Polska może poprzeć umowę, pytany był dziś minister Czesław Siekierski.

- „Pod warunkiem dokonania pewnych zmian w tej umowie. Chodzi o zmiany w tej umowie, że nie może być takie otwarcia, musi być to otwarcie adekwatne do zagrożenia ze strony Ukrainy, żeby zabezpieczyć interesy europejskie i Polski, bo Polska ma swój Mercosur za ścianą, czyli Ukrainę”

- oświadczył szef resortu rolnictwa.

Do sprawy odniósł się w czasie dzisiejszej konferencji prasowej poseł PiS Ryszard Bartosik.

- „Polska nie stworzyła mniejszości blokującej umowy Mercosur i zwracam się do rolników, żeby pamiętali, że za kulisami dzieją się poważne rzeczy, które będą miały wpływ na przyszłość polskiego rolnictwa. W UE jest projekt, który ma doprowadzić do tego, że mają zostać zniesione dopłaty bezpośrednie. Będziemy walczyć o polskie gospodarstwa i polskie rolnictwo”

- mówił parlamentarzysta.