Wedle portalu Niezależna.pl, prokuratura nie dopełniła obowiązków wynikających z Kodeksu postępowania karnego. Chodzi o niezawiadomienie rodziny śp. Barbary Skrzypek o zaplanowanej sekcji zwłok. Przypomnijmy, że o decyzji w tej sprawie rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak poinformował we wtorek i jeszcze we wtorek sekcja została przeprowadzona. Jak wskazuje Niezależna.pl, rodzinę zmarłej poinformował o tym zakład pogrzebowy, kiedy ciało było już wywożone na sekcję. Rodzina nie miała więc czasu, aby wyznaczyć pełnomocnika, który mógłby uczestniczyć w sekcji.
Portal potwierdził te ustalenia w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga, która prowadzi śledztwo.
- „Syn Pani Barbary Skrzypek został poinformowany za pośrednictwem zakładu pogrzebowego o tym, iż zwłoki są przewożone do Zakładu Medycyny Sądowej. Następnie syn Pani Barbary Skrzypek został poinformowany telefonicznie, że sekcja jest przeprowadzana. Bezpośrednio po niej prokurator zadzwonił ponownie i poinformował o wynikach sekcji zwłok”
- powiedział rzecznik prasowy tej prokuratury prok. Norbert Antoni Woliński.
Kolejne wyjaśnienia redakcja otrzymała drogą mailową.
- „Członkowie rodziny wskazali w toku przesłuchania w charakterze świadka, że nie chcą żeby była przeprowadzona sekcja zwłok, jednakże decyzję w tym zakresie podejmuje prokurator po analizie całości zgromadzonego materiału dowodowego. W sekcji zwłok nie uczestniczył pełnomocnik rodziny, albowiem dotychczas nie wpłynęło pełnomocnictwo do reprezentowania w toku postępowania od żadnego z członków rodziny, wykonujących prawa pokrzywdzonej”
- czytamy w stanowisku prokuratury.
- „Jak w sekcji miał uczestniczyć pełnomocnik, jeżeli prokuratura nie informowała rodziny o sekcji?”
- pytają dziennikarze.
Tymczasem, jak zauważa Niezależna.pl, sekcja zwłok jest czynnością procesową. Zgodnie z Kodeksem postępowania karnego natomiast, prokuratura ma obowiązek zawiadomić uprawnionego do wzięcia udziału w czynności procesowej o jej czasie i miejscu.