Metodyści wywodzą się z anglikanizmu. Inspirują się nauczaniem XVIII-wiecznego anglikańskiego kaznodziei Johna Wesleya. Uznają pierwsze cztery sobory ekumeniczne (Nicejski I w 325 r.; Konstantynopolski I w 381 r.; Efeski I w 431 r. i Chalcedoński w 451 r.). Od 1967 r. istnieje Międzynarodowa Komisja Metodystyczno-Katolicka.
Papież przypomniał, że przez długi czas metodyści i katolicy byli oddaleni od siebie i podejrzliwi. „Dziś jednak – powiedział – możemy dziękować Bogu, że od prawie sześćdziesięciu lat wspólnie rozwijamy wzajemne poznanie, zrozumienie i miłość. To pomaga w pogłębianiu wzajemnej komunii”.
Franciszek nawiązał do swej niedawnej encykliki o Sercu Pana Jezusa. Została ona ogłoszona z okazji 350. rocznicy objawień, jakie otrzymała św. Małgorzata Maria Alacoque. Franciszek zauważył, że również ruch ekumeniczny powinien się rozwijać w perspektywie Najświętszego Serca Pana Jezusa, ponieważ to właśnie dzięki spotkaniu naszego serca z Sercem Jezusa dokonuje się w nas przemiana. „W ten sposób nasze wspólnoty zdołają zjednoczyć umysły i pragnienia, aby Duch Święty mógł nami kierować jak braćmi” - dodał Ojciec Święty.
Papież przypomniał też o przypadającej w przyszłym roku 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Jego zdaniem rocznica ta uświadamia nam łączącą nas wiarę i odpowiedzialność za ukazywanie wszystkim znaków nadziei, świadczących o obecności Boga w świecie.
Franciszek podkreślił, że obchody rocznicy tego wczesnochrześcijańskiego soboru są zachętą dla wszystkich Kościołów i wspólnot kościelnych, aby dążyły do widzialnej jedności, odpowiadając na modlitwę Jezusa: „Aby wszyscy stanowili jedno”.