Wczorajszą rozmowę z ministrem w programie „Kropka nad i” Olejnik przerwała na chwilę, aby pokazać na żywo rozmowę dziennikarzy z Michałem Kuczmierowskim. Ten ruch nie spodobał się Siemoniakowi:

„Bardzo mi się nie podoba to, że przerywają państwo wywiad z ministrem spraw wewnętrznych, bo podejrzany o poważne przestępstwa, w Londynie na ulicy ma coś powiedzieć”.

Dodał, że to „poniżej krytyki”, bez względu na to, komu przerwano by taki wywiad. „Takie rzeczy” – mówił szef MSWiA – nie powinny się zdarzać.

Pytany przez Olejnik o to, czy zostaje w studiu odparł, że owszem ponieważ „szanuje telewidzów”, których stacja miała nie uszanować. Oj nerwowo!