Udzielając wczoraj wywiadu telewizji NBC, prezydent elekt Stanów Zjednoczonych Donald Trump zdradził swoje najbliższe plany dot. polityki zagranicznej i imigracyjnej. Ogłosił, że jego druga kadencja rozpocznie się od masowej deportacji nielegalnych imigrantów. Podkreślił, że będzie to „największa akcja deportacyjna w historii kraju”. W jej ramach Stany Zjednoczone ma opuścić ponad 11 milionów osób, które przebywają na terytorium tego kraju nielegalnie.
- „Nie mamy wyboru. Ci ludzie zabijali i mordowali, bossowie narkotykowi niszczyli kraje. Teraz będą musieli wrócić do swoich ojczyzn, ponieważ nie mogą tu zostać”
- powiedział.
Mówiąc o przeprowadzonych już po wyborach rozmowach z około 70 światowymi przywódcami, w tym z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, Trump wskazał, że nie rozmawiał jeszcze z Władimirem Putinem. Zaznaczył jednak, że spodziewa się takiej rozmowy z najbliższym czasie.