· Porozumienie forsuje koncepcję tzw. praw reprodukcyjnych i seksualnych oraz teorię gender.

· Na początku miesiąca Namibia sprzeciwiła się podpisaniu umowy, gdyż jej zapisy podważają suwerenność państwa – za jej przykładem poszły inne kraje OACPS.

_______

Nowa umowa o partnerstwie obejmuje 47 krajów Afryki, 16 krajów Karaibów i 15 Pacyfiku oraz Republikę Malediwów. Określa ona wspólne zasady i ramy prawne UE z tymi państwami. W porozumieniu wskazano, że celem są następujące obszary: pokój i bezpieczeństwo, demokracja i prawa człowieka, zrównoważony wzrost gospodarczy i rozwój, rozwój ludzki i społeczny, zmiana klimatu, migracja i mobilność. Porozumienie to zastępuje umowę z Kotonu przyjętą w 2000 roku, regulującą relacje pomiędzy UE a 78 krajami Afryki, Karaibów i Pacyfiku, która była zawarta na 20 lat.

Sprzeciw krajów Organizacji Państw Afryki, Karaibów i Pacyfiku

Podczas Konferencji Międzyparlamentarnej na temat wartości i suwerenności rodziny, zorganizowanej przez Parlamentarne Forum ds. Rodziny Ugandy, we współpracy z Afrykańską Izbą Adwokacką i Fundacją na rzecz Afrykańskiego Dziedzictwa Kulturowego, wezwano przywódców wszystkich afrykańskich krajów OACPS do powstrzymania się od podpisania umowy. Będzie ona bowiem prawnie wiązać te kraje na 20 lat – z wyjątkiem wyraźnych zastrzeżeń, mających na celu ochronę suwerenności państw afrykańskich i ich wartości rodzinnych. Rząd Namibii już w 2021 r. wyraził obawy co do zapisów umowy w zakresie ideologii ruchu LGBT oraz z uwagi na fakt, że te regulacje są w sprzeczności z zapisami konstytucji, jej ramami prawnymi i polityką stosunków międzynarodowych i współpracy. Zauważono, że każdy kraj musi mieć prawo do wprowadzenia poprawek do traktatu, jeśli ono jest sprzeczne z ich prawem, wartościami religijnymi i kulturowymi. Ponadto wskazywano na konieczność zamieszczenia klauzuli dotyczącej zakazu promowania i zachęcania do aborcji, edukacji seksualnej, tożsamości genderowej, innych autonomicznych „praw seksualnych" czy usług seksualnych nieletnich. Wymaga tego poszanowanie wolności i praw religijnych, kulturowych danego państwa

Podczas formalnej ceremonii związanej z podpisaniem umowy, zorganizowanej na Samoa, aż 35 państw OACPS odmówiło podpisania umowy, która tymczasowo wejdzie w życie od 1 stycznia 2024 roku. Wśród nich znalazło się 20 krajów Afryki, 9 państw Karaibów i 6 krajów Pacyfiku. Niektóre z państw afrykańskich argumentowały swój sprzeciw wobec przepisów traktatu poruszeniem kwestii niedyskryminacji, które to postanowienia ich zdaniem promują postulaty ruchu LGBT. Kraje te wskazują także, że traktat jest niedopracowany.

Umowa zawiera wspólne postanowienia mające zastosowanie do wszystkich stron i trzy protokoły regionalne dotyczące Afryki, Karaibów i Pacyfiku. Porozumienie zakłada utworzenie trzech nowych zgromadzeń parlamentarnych dla trzech bloków regionalnych, utrzymuje stosunki handlowe na niezmienionym poziomie i nie będzie już powiązane z programem pomocowym. Porozumienie jednakże wprowadza „wspólne zasady” w kluczowych obszarach - praw człowieka, demokracji, pokoju i bezpieczeństwa, rozwoju społecznego, wzrostu gospodarczego, zmian klimatycznych i migracji.  

Państwa zrzeszone w Unii Europejskiej zgodziły się na podpisanie umowy. Traktat wejdzie w życie, gdy zgodę wyda Parlament Europejski i nastąpi ratyfikacja przez strony, czyli przez wszystkie państwa członkowskie i przez co najmniej dwie trzecie członków OACPS.

Unia Europejska obawia się odmowy podpisania porozumienia przez wszystkie państwa

Unia Europejska coraz mocniej jest zaniepokojona przedłużaniem finalnego podpisania porozumienia, co z kolei jest odbierane jako działanie w złej wierze. Zdaniem przewodniczącego Komisji Rozwoju Parlamentu Europejskiego Tomasa Tobé, konieczne jest szybkie wprowadzenie w życie nowego traktatu z uwagi na pilną potrzebę wzmocnienia wielostronnej współpracy w obliczu rosnącej niestabilności geopolitycznej i wyzwań globalnych. Z kolei dyrektor brukselskiego biura Deutsche Stiftung Weltbevoelkerung Lisa Goerlitz wyraziła nadzieję, że pozostałe kraje, które dotychczas odmówiły podpisania dokumentu, zrobią to końca tego roku.

Polska broni wartości gwarantowanych przez Konstytucję RP

Przedstawiciele Polski przygotowali deklarację, zgodnie z którą, w przypadku, gdy umowa stanowi o „równości płci”, Rzeczpospolita Polska będzie interpretowała tę kwestię zgodnie z prawem Unii Europejskiej, a więc jako zasadę równości kobiet i mężczyzn. Co więcej, sformułowanie „gender”, zawarte w umowie i nieobecne w Traktatach, polska ma interpretować jako „płeć”, zgodnie z art. 10, art. 19 ust. 1 i art. 157 ust. 2 i 4 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Ponadto, „prawa reprodukcyjne” i inne pochodne, identyczne lub podobne, Polska rozumie wyłącznie jako działania, które mogą mieć na celu bezpośrednie wspieranie i ratowanie zdrowia i życia ludzkiego, w związku z czym sprzeciwia się wywodzeniu z tych praw tzw. prawa do aborcji i stosowania antykoncepcji jako formy promowania zdrowia, planowania rodziny lub gwarantowania praw człowieka. Aborcja – jak słusznie wskazuje Polski rząd - nie jest prawem człowieka, lecz przeciwnie – formą pozbawienia prawa do życia. W odniesieniu do tzw. edukacji seksualnej, Rzeczpospolita Polska rozumie ją jako edukację dostosowaną do wieku i treści, zgodnie z odpowiednimi polskimi przepisami prawa i opartymi na nich programami nauczania. Obecnie Polska wstrzymała się z podpisaniem porozumienia w ramach protestu przeciwko promowaniu przez traktat tzw. praw, które są przedmiotem walki aktywistów LGBT+ (zdrowie reprodukcyjne i seksualne, ideologia „gender”).

Instytut Ordo Iuris już w 2021 roku informował o umowie, wskazując na niebezpieczne przepisy i zwracał uwagę na konieczność złożenia zastrzeżenia w przypadku jej podpisania, w tym przygotowując petycję i tworząc międzynarodową koalicję sprzeciwu. Eksperci Instytutu przygotowali także memorandum adresowane do ministerstw spraw zagranicznych państw - sygnatariuszy, w którym to dokumencie ukazali zagrożenia związane z podpisaniem dokumentu.

- Nowa umowa o partnerstwie stanowi ważną część międzynarodowego porządku prawnego. Zawarcie porozumienia skutkuje wprowadzeniem liberalnej myśli, mającej na celu zniszczenie podstawowych wartości obowiązujących w danym społeczeństwie i wspólnocie, w tym również kulturach państw OACPS – podkreśla dr Przemysław Kulawiński z Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris.