Zastępca RPO wystąpił w tej sprawie do przewodniczącego KRRiT, Ministerstwa Aktywów Państwowych, dyrektora Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej oraz Prokuratury Okręgowej w Warszawie. To reakcja na materiały, z których wynika, że w czasie tego typu gal oraz towarzyszącym im wydarzeń może dochodzić do fizycznej, słownej oraz psychicznej przemocy, dręczenia ludzi, nawoływania do popełnienia przestępstw oraz prezentowania treści pornograficznych. W ocenie RPO, zachowania uczestników konferencji i gal „freak fightowych” mogą stać w sprzeczności z wartościami ogólnospołecznymi.

- „Co więcej, mogą one zachęcać odbiorców do zachowań niemoralnych oraz sprzecznych z prawem. Szczególnie niepokojące jest to, że dostęp do tych materiałów mają dzieci, w szczególności na Galę Fame MMA – odbywającą się na Stadionie Narodowym – wstęp mają osoby, które ukończyły 12. rok życia, jeśli będą pod opieką osoby dorosłej”

- wskazano.

W odpowiedzi organizator Federacji FAME przesłał Polskiej Agencji Prasowej oświadczenie.

- „Tomasz Adamek, Krzysztof Włodarczyk, Piotr Lisek, Piotr Świerczewski, Ewa Brodnicka, Ewa Piątkowska - to światowej klasy sportowcy, niektórzy reprezentowali nasz kraj na Igrzyskach Olimpijskich. Jesteśmy dumni, że o każdej z tych osób możemy powiedzieć zawodnik/zawodniczka FAME. Jesteśmy pewni, że swoją postawą promują właściwe wartości i nie mają nic wspólnego z zachowaniami patologicznymi”

- napisano.

Federacja FAME skierowała też list do RPO, w którym zaproszono go na zbliżającą się galę.

- „Jako jedyna federacja freak fight wyeliminowaliśmy z naszych programów żargon więzienny oraz mowę nienawiści. Zawodnicy, którzy nie stosują się do naszych zasad, podlegają karom finansowym oraz dyscyplinarnym. Jako jedyna federacja w Polsce zapewniamy naszym zawodnikom darmową opiekę psychologiczną i popularyzujemy profilaktykę zdrowia psychicznego”

- zapewniono.